poniedziałek, 15 czerwca 2015

60 - Przyjaźń przetrwa wszystko

Asi i Sebastianowi urodziła się piękna córeczka. Nazwali ją Oliwka. Miała duże, błękitne oczka i króciutkie blond włosy. W przeciwieństwie do Karola, który miał ciemne oczy i ciemne włosy i był podobny do Sebastiana, mała Oliwka bardzo przypominała Asię.
Po tygodniu Asia zabrała małą i wyszła ze szpitala. Cieszyła się, że wreszcie będzie mogła wrócić do domu i w spokoju zająć się swoimi dziećmi. Sebastian już na nią czekał w domu razem z rodzicami. Już nie mogli się doczekać aby zobaczyć wnuczkę. Bardzo się cieszyli, że tym razem urodziła się dziewczynka.

Dzieci szybko rosły, a miłość Asi i Sebastiana wcale nie zmalała. Karol bardzo ucieszył się z wiadomości, że ma siostrę. Bardzo ja pokochał i kiedy już podrosła ciągle się z nią bawił. Byli naprawdę zgodnym i żyjącym w przyjaźni rodzeństwem. Asia i Sebastian cieszyli się patrząc na swoje pociechy. Wierzyli, że uda im się stworzyć dla nich prawdziwy, kochający dom. Poświęcali im każdą wolna chwilę i starali się nie przesiadywać za dużo w pracy. Bardzo pomagali im też dziadkowie i przyjaciele, którzy bardzo polubili dzieci Asi i Sebastiana.
Policjanci często wspominali to jak się poznali, jak przeżyli dzieciństwo, jak się w sobie zakochali i jak założyli rodzinę. Byli dumni z tego, że nadal potrafili spędzać ze sobą każdą wolna chwilę, a ich miłość nie uległa zniszczeniu. Nigdy nie narzekali na rutynę, a z każdym dniem coraz bardziej się poznawali. Wszystko było tak, jak sobie wymarzyli.

- Cieszę się, że cię mam - powiedziała Asia do męża kiedy w pewien spokojny wieczór siedzieli na tarasie i przyglądali się dzieciom.
- Ja też. Nie wyobrażam sobie życia bez was. Przywykłem do myśli, że zawsze jesteście obok. Mam tutaj takie swoje bezpieczne gniazdko.
Asia uśmiechnęła się i oparła głowę na ramieniu Sebastiana.
- Kocham cię, wiesz?
- Wiem. Ja ciebie też.

KONIEC

Nadszedł czas powiedzieć "goodbye" tej opowieści i zacząć nową. Nie wiem kiedy wezmę się w garść i to napiszę, ale będę się starała jak najszybciej. Pozdrawiam! :)

1 komentarz:

  1. Jest wspaniale. Warto było przeczytać całe to opowiadanie. Uwielbiam takie szczęśliwe zakończenia :) Teraz cierpliwie poczekam na coś nowego :)

    OdpowiedzUsuń