poniedziałek, 4 maja 2015

54 - Przyjaźń przetrwa wszystko

Grupa operacyjna z Katowic była gotowa na akcję. Asia razem z Julią i z Tomkiem dołączyli do nich bardzo szybko. Po drodze Asia wyjaśniła kolegom, gdzie należy szukać Sebastiana.
- Malicki powiedział, że znajdę Sebastiana tam, gdzie wszystko się zaczęło. Tylko, że jemu nie chodziło o niego i te wszystkie ciemne sprawki, ale o mnie i Sebastiana. On chce żebyśmy pojechali na Żwirową, gdzie poznałam Sebę. Teraz jest tam opuszczona hala. Kazałam chłopakom sprawdzić.
- Dobra. Miejmy nadzieję, że masz rację - powiedział Tomek.
- I że zdążymy - dodała Asia.
- Na pewno zdążymy - powiedziała Julia.
Po niecałej godzinie policjanci dojechali na miejsce. Ustalili plan działania z katowicką policją i weszli do środka. Asia szła przodem aby Malicki nie zorientował się, że nie jest sama. Miała nadzieję, że naprawdę się nie pomyliła i znajdzie męża.

Kiedy nagle rozbłysły światła Asia się zatrzymała. Na środku hali, przywiązany do krzesła siedział Sebastian. Tuż za nim stał Aleksander Malicki. Uśmiechał się jakby sztucznie, zawiedziony, że Asia odkryła gdzie może go znaleźć.
- Widzę, że nie doceniłem pani komisarz - powiedział.- Byłem gotów stwierdzić, że nie okaże się pani sprytniejsza ode mnie, a tu proszę: niespodzianka!
Asia powoli podeszła bliżej, ale Malicki wstrzymał ją ruchem ręki.
- Pewnie chcesz abym się poddał i zwrócił ci męża - poczekał aż Asia kiwnie głową, spojrzał na zegarek i mówił dalej.- Ale jest już za późno. Spóźniła się pani, pani komisarz, o całe dwie minuty. I nie pozwolę aby teraz mnie pani zatrzymała.
Mężczyzna wyciągnął broń i wycelował w Sebastiana. Asia zrobiła krok do przodu.
- Możesz się jeszcze wycofać - powiedziała drżącym głosem.
Malicki roześmiał się pogardliwie.
- Powiedz mężowi "pa" i patrz jak umiera.
Kiedy mężczyzna szykował się do strzału wybiegli antyterroryści i Julka z Tomkiem. Katowicki komisarz skoczył na Malickiego i przewrócił go na ziemię. Rozległ się strzał i po chwili wszyscy zobaczyli, że to komisarz ma krwawiące ramię. Antyterroryści złapali Malickiego i zakuli go w kajdanki, a Asia podbiegła do Sebastiana i rozwiązała go.
Mężczyzna wpadł w objęcia żony i namiętnie ją pocałował. Cieszył się, że wreszcie wszystko się skończyło. W tym czasie Julka i Tomek siedzieli przy postrzelonym komisarzu. Asia i Sebastian podeszli do niego aby podziękować.
- Drobiazg - powiedział im wtedy.- Pamiętam was jeszcze z czasów kiedy śmigaliście jako policjanci tutaj, w Katowicach. Już wtedy wiedziałem, że takim jak wy warto będzie ratować tyłek - uśmiechnął się.- Cieszę się, że mogłem wam pomóc.

Malicki został przesłuchany zarówno w Katowicach, jak i w Krakowie. Przesłuchiwali go Ania z Rafałem. Mężczyzna nawet podczas przesłuchania żywił nadzieję, że kiedyś zobaczy Sebastiana martwego.
- Okropny typek - powiedziała Ania kiedy wyszła z pokoju przesłuchań.
- Zgadzam się - powiedział Sebastian.
- Najważniejsze, że już po wszystkim - powiedziała Asia przytulając męża.

2 komentarze: