sobota, 21 maja 2016

18- Nieudane małżeństwo

- Dlaczego włamałeś się do mieszkania Wiktora Zamojskiego?- spytała Asia zatrzymanego.
- Do czyjego mieszkania?
- Nie udawaj, że nie wiesz, o co chodzi- powiedział Sebastian stając nad mężczyzną.
- Nie wiedziałem, jak nazywa się ten mężczyzna. Zamierzałem zostać włamywaczem. Ale skoro tak szybko mnie złapaliście, to chyba się do tego nie nadaję. Szkoda, bo to dobrze płatna branża.
- Przestań się wygłupiać. Dobrze wiemy, że nie jesteś żadnym włamywaczem. Powiem ci więcej- powiedziała Asia pochylając się w jego stronę.- My wiemy, czego szukałeś w tym mieszkaniu.
Maciej Fijas spojrzał na nią z zainteresowaniem.
- Tak? To ja chętnie dowiem się, co takiego wiecie.
- Szukałeś obciążającego cię dowodu, który Zamojski miał w domu.
- Skąd to wiecie?- spytał zszokowany mężczyzna. Asia i Sebastian wymienili się znaczącymi spojrzeniami.
- Czyli przyznajesz się do morderstwa Wiktora Zamojskiego i włamania do jego domu?
- Skoro i tak już wszystko wiecie... Owszem, zabiłem go. A potem dowiedziałem się, że miał jakieś dowody przeciwko mnie. Chciałem je zniszczyć żebyście mnie nie złapali. A wy skąd to wszystko wiecie?
Asia uśmiechnęła się do niego i odparła:
- Bo to my rozpuściliśmy plotkę, że są dowody obciążające cię.
Mężczyzna patrzył na nich nic nierozumiejącym wzrokiem.
- Czyli nie było żadnych dowodów?
Asia i Sebastian pokręcili głowami. Maciej Fijas zdenerwował się i uderzył pięściami w stół. Komisarze opuścili pokój przesłuchań i zatrzymali się przed nim. Po chwili pojawił się przy nich Tomek i zapytał:
- I co, przyznał się?
- Tak.
- Czyli sztuczka Aśki zadziałała. Gratuluję.
- Dzięki.
Tomek odszedł, a Sebastian odwrócił się do partnerki.
- Miałaś rację. To było świetne posunięcie- powiedział i pocałował ją namiętnie.
- Sprawa zakończona, więc możemy iść do domu...
- Masz absolutną rację.
- Jak zawsze!
Sebastian roześmiał się i przyciągnął ją do siebie. Pożegnali się z przyjaciółmi i opuścili komendę.

2 komentarze: