poniedziałek, 3 sierpnia 2015

11- Ustawiona, skryta, kochająca

- Nie rozumiem jak rodzice mogli ją tak traktować- powiedział Sebastian do Rafała kiedy dowiedział się o przeszłości Asi.- Przecież to okropne!
- Zgadzam się. Ale przy tobie to już jej nic nie grozi- odparł mężczyzna uśmiechając się.
- Co masz na myśli?- spytał Sebastian spoglądając na kolegę.
- To, że od samego początku opiekujesz się Asią.
- Lubię ją. A poza tym jesteśmy partnerami. Musimy sobie pomagać.
- Tylko "lubisz"? Ja mam wrażenie, że to coś więcej.
- Nie gadaj głupot. Asia jest po prostu... inna. Taka wrażliwa i opanowana. Ale to nic więcej. Znamy się w końcu tylko kilka tygodni.
- Tylko albo aż.
- Och, nie przesadzaj. Po prostu ją lubię.
- Jak uważasz- powiedział Rafał kończąc dyskusję.

- Seba, mam do ciebie prośbę- powiedziała Asia kiedy skończyli już pracę i mężczyzna odwoził ją do domu.
- Tak?
- Mógłbyś nie mówić nikomu o moim dzieciństwie? Nie chcę żeby mnie postrzegali jako bezbronną i słabą. I nie chcę żeby się nade mną litowali.
Sebastian zmieszał się. Jak miał wytłumaczyć Asi, że już rozmawiał o tym z Rafałem? Asia widząc jego zmieszanie zapytała:
- Stało się coś?
- Ja... Rozmawiałem już o tobie z Rafałem. Przykro mi.
- Nic się nie stało. W końcu... i tak by się rozeszło. A poza tym mają prawo wiedzieć. Pracujemy razem.
Ton Asi nie brzmiał jednak zbyt przekonywająco, a Sebastian zmartwił się. To w końcu on był winien tego, że cała komenda będzie wiedziała o przeszłości Asi. Nie pomyślał o tym, że mogło jej się to nie spodobać.
- Powinienem cię najpierw zapytać. Przepraszam.
- Nie, nic nie szkodzi. Powinnam była poprosić cię o to wcześniej.
- Ale nikt nie będzie się nad tobą litował. Oni tacy nie są. Wszystko zrozumieją.
- Pewnie tak. Już dawno zauważyłam, że wszyscy tutaj bardzo sobie pomagają.
- I podoba ci się to?
- Oczywiście. Lepszej ekipy nie mogę sobie wyobrazić.
- I lepszego partnera.
- I lepszego partnera- powiedziała Asia śmiejąc się.

1 komentarz: