środa, 30 kwietnia 2014

23 - Nieważna przeszłość, najważniejsza przyszłość

Sebastian obudził się pierwszy i od razu spojrzał na śpiącą Asię. Uśmiechnął się widząc spokój malujący się na jej twarzy. Dziewczyna leżała wtulona w niego. Obudziła się chwilę później i rozejrzała się dookoła.
- Czemu tak mi się przyglądasz? - zapytała Sebastiana.
- Jak się spało?
- Całkiem miło, nie narzekam. I pomyśleć, że chciałam wracać do domu.
- A widzisz! Musisz częściej mnie słuchać.
Po wspólnym śniadaniu pojechali do domu Asi. Tam przebrała się i ponownie wsiadła do auta. Razem pojechali na komendę. Na miejscu zastali już Tomka oraz Anię z Maćkiem.
- Dobrze, że jesteście. Potrzebujemy waszej pomocy.
- Mówcie o co chodzi.
- Mamy sprawę o morderstwo. Już wiemy kto zabił i gdzie go znaleźć, tylko potrzebujemy kilku ludzi. Tomek jest zajęty. Tak samo Kasia, Bartek i Kamil. A Anka jeszcze nie przyszła. Moglibyście pojechać z nami? Tylko od razu ostrzegamy, że koleś jest niebezpieczny i ma broń.
- Jakoś damy sobie radę. Jedźmy.

Piętnaście minut później byli już w domu podejrzanego. Rozdzielili się i weszli do mieszkania. Asia szła z Sebastianem z jednej strony, a Ania z Maćkiem z drugiej. Weszli do środka i po cichu kierowali się w stronę pokoju, z którego dochodziły dźwięki. Jak się okazało był włączony telewizor. Rozejrzeli się po salonie i nagle zza drzwi wychylił się podejrzany. Na widok policji rzucił się do ucieczki. Aśka pierwsza rzuciła się za nim. Mężczyzna wyciągnął broń i oddał w jej kierunku strzał. Kiedy Sebastian klęczał nad Aśką, Ania i Maciek zwijali go.
- Aśka, cholera! Już dzwonię po karetkę.
- Daj spokój Seba. To tylko ramię.
Podniosła się z ziemi i podeszła do przyjaciół.
- Zwinęliście go?
- Tak. W porządku?
- Tak. To tylko ręka.
Sebastian odwiózł Asię na pogotowie i czekał aż założą jej szwy. Kiedy wyszła zdziwiła się na jego widok.
- A ty nadal tutaj? Myślałam, że już pojechałeś.
- Przecież bym cię nie zostawił. Chodź, odwiozę cię.
Sebastian pomógł Asi założyć kurtkę i zaprowadził ją do samochodu. Pod domem Asi pożegnali się.

2 komentarze:

  1. Jak dla mnie rewelacja. Ciekawe czy będą razem?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie.
    Fajnie, że Asia czuje się psychicznie lepiej, szkoda tylko, że została
    postrzelona. Ciekawe jak potoczą się dalej losy Asi i Sebastiana.

    OdpowiedzUsuń