poniedziałek, 12 stycznia 2015

31 - Przyjaźń przetrwa wszystko

Droga zdawała się nie mieć końca. Sebastian był wpółprzytomny kiedy porywacze wprowadzili go do pokoju. Ledwie trzymał się na nogach, ale kiedy w kącie pokoju zobaczył leżącą Asię od razu do niej podbiegł.
- Asia, wszystko w porządku?
- Seba, co ty tutaj robisz? - spytała zdziwiona.
- To teraz nie ważne. Dobrze się czujesz?
Asia była lekko pobita, ale nie widział żadnych innych obrażeń. Odczuł ulgę na jej widok i miał nadzieję, że szybko się stąd wydostaną.
- Tak. Ale dalej nie rozumiem jak tu się znalazłeś.
- To trochę długa historia.
- Czasu mamy dosyć...

W tym samym czasie Tomek rozmawiał z Anią.
- Zgubiłem ich przy wylotówce na Gdańsk. Skręcili w jakąś boczną ścieżkę, a potem było rozwidlenie dróg i nie zdążyłem... Ale na pewno są gdzieś niedaleko.
- Dobra, w takim razie musimy znaleźć jakiś przestępców, którzy mieszkają niedaleko i mieli kiedykolwiek styczność z Asią i Sebastianem.
Tomek pokiwał głową i od razu zabrał się do pracy. Wiedział, że trochę to potrwa, a oni nie mieli dużo czasu. Patrząc na poprzednie zamachy, przeciwnik był bardzo niebezpieczny...

Sebastian skończył opowiadać i zapanowała między nimi cisza. Każde z nich chciało coś powiedzieć, ale słowa jakoś nie wychodziły im z gardeł. Po kilku minutach nieprzerwanej ciszy Sebastian w końcu się przełamał.
- Asia...
- Tak?
- Cieszę się, że nic ci się nie stało.
- Ja też, Seba. Chociaż pewnie już niedługo nie będzie, co zbierać...
- Nie mów tak. Stary i reszta na pewno zaraz nas znajdą. Najważniejsze to, że jesteśmy razem.
- Tak. Gdybym była tu bez ciebie, na pewno bym sobie nie poradziła.
Sebastian spojrzał na Asię, a potem zbliżył się do niej i złożył na jej ustach pocałunek. Asia wstrzymała oddech i zaczęła oddawać pocałunki. Teraz nie liczyło się dla nich nic więcej oprócz niewypowiedzianej przysięgi miłości.

2 komentarze:

  1. Fantastycznie. Może niedługo sprawa zostanie rozwiązana.

    OdpowiedzUsuń
  2. No, no no, szacunek za ten scenek. Czekam na cd.

    OdpowiedzUsuń