czwartek, 22 stycznia 2015

35 - Przyjaźń przetrwa wszystko

Po kilku tygodniach, dzięki pomocy psychologa, Asia wróciła do siebie. Sebastian wciąż bardzo się o nią troszczył i dbał, aby nic jej nie zagrażało. Co prawda udało się złapać ich prześladowców, ale obawiał się, że Asi nadal może coś grozić. Szef obiecał mu, że dopóki Asia nie wróci do siebie, nie będzie dawał im spraw związanych z gwałtem.
- To co, wracamy do domu? - powiedział Sebastian zabierając kurtkę.
- Nareszcie.
- Zaczekajcie - powstrzymał ich Tomek.- Jest sprawa. Pobicie i gwałt w parku Saskim.
Sebastian już otwierał usta, aby mu przypomnieć, że nie zajmują się gwałtami, ale Asia mu przeszkodziła. Zabrała kurtkę i westchnęła.
- Czyli jednak nie wracamy do domu. Chodź.
Sebastian podążył za nią na dół. Dojazd na miejsce zajął im 10 minut. Wszyscy już na nich czekali. Przywitali się z Adamem, technikami i zapytali, co znaleźli.
- Są ślady butów i opon. Oprócz tego niedopałek papierosa i guma do żucia. Wszystko oddamy do laboratorium i prześlemy wam raport.
- Dziewczyna się broniła. Ma połamane paznokcie. Możliwe, że uda się znaleźć naskórek sprawcy.
- Dzięki. Wiadomo, co to w ogóle za dziewczyna?
- Monika Janecka. Ma 20 lat i mieszka na Olbrachta 17/4. Tutaj jest jej dowód i komórka.
- Możemy zobaczyć?
Technik podał im telefon, jednak nic na nim nie znaleźli. Ktoś skasował wszystkie dane. Technicy obiecali, że postarają się wyciągnąć coś z tego jak najszybciej. Asia i Sebastian po raz ostatni rozejrzeli się po miejscu i pojechali do domu. Postanowili, że do domu dziewczyny pojadą z samego rana.

2 komentarze: