poniedziałek, 5 stycznia 2015

29 - Przyjaźń przetrwa wszystko

Asia po raz ostatni spojrzała na przyjaciela. Było to spojrzenie niepewne i przestraszone.
- Jesteś pewien, że chcesz iść? - spytała go.
- Tak. Masz rację, nie możemy wiecznie uciekać. Wszystko będzie dobrze.
Asia uśmiechnęła się krzywo i po raz ostatni przytuliła Sebastiana. Musiało się udać. Nie ma innej opcji.
- Dobra, wszyscy gotowi? - spytała Asia kiedy Sebastian wyszedł.- To zaczynamy.
Wszyscy zajęli swoje miejsca, a informatycy włączyli sprzęt. Sebastian był pilnie obserwowany i nic nie miało prawa się nie udać. Ale się nie udało. Po kilku minutach sprzęt wysiadł, a Sebastian zniknął im z pola widzenia.
- Cholera jasna! - przeklęła Asia.- Kamil, co z Sebą?- zapytała asystenta, który poszedł za komisarzem.
- Zniknął mi z oczu.
Aśka znowu przeklęła i przejechała dłonią po włosach. Miała dwa wyjścia: czekać na Sebastiana, albo go poszukać. Oba ryzykowne i niewystarczające. A jeśli to podstęp? Asia zawahała się. To jej przyjaciel.
Otworzyła drzwi i wyskoczyła z auta. Dobiegła do Kamila i razem zaczęli szukać Sebastiana. Kiedy dotarli do ronda Asia powiedziała:
- Rozdzielamy się. Ty idziesz w prawo, a ja w lewo.
Kamil chciał zaprotestować, ale Asia już zniknęła. Westchnął tylko i ruszył w przeciwnym kierunku. Jednak po Sebastianie nie było śladu. Komisarze już mieli kończyć akcję kiedy brunet pojawił się w aucie. Wszyscy odetchnęli z ulgą kiedy wbiegł Kamil i powiedział, że Asia została złapana...

1 komentarz: