środa, 5 lutego 2014

20- Połączeni przez psy

Po chwili oderwali się od siebie. Przez chwilę patrzyli sobie w oczy, aż w końcu odezwała się Asia.
- Sebastian, ja...
- Rozumiem, Asia. Nic nie musisz mówić. Nie jesteś w stanie mi wybaczyć.
- Nie Seba, to nie tak! Poczekaj.
Sebastian wpatrywał się w Asię. Ona zbliżyła się do niego i również go pocałowała.
- Ja też cię kocham.
Sebastian uśmiechnął się i przytulił ją do siebie. Te miłą chwilę przerwało szczekanie Marleya.
- Chodź na górę.
Asia zagwizdała na psa i wrócili do jej mieszkania. Usiedli obok siebie i wpatrywali się w siebie z uśmiechami. Marley wpatrywał się w nich z przekrzywionym łbem.
- No co tak mi się przyglądasz?- zapytała Asia.
Sebastian pomyślał, że to chyba jest odpowiedni moment, żeby powiedzieć jej prawdę. Prawdę z przeszłości.
- Ty też mi się przyglądasz- powiedział tylko, na co ona uśmiechnęła się jeszcze szerzej.
Strach. Tylko to nim kierowało. Mógł wszystko zniszczyć. Jego świat mógł runąć jak domek z kart.
- Muszę ci coś powiedzieć.
Asia spojrzała na niego z ciekawością w oczach.
Teraz albo nigdy.
Wziął głęboki i oddech i zaczął mówić.
- Chciałem ci powiedzieć, znaczy porozmawiać o tym, co wydarzyło się między nami te kilkanaście lat temu.
- Nie rozmawiajmy już o tym. Liczy się to, co teraz.
Sama mu to utrudniała. I co on miał zrobić? Powiedzieć prawdę...
- Ale proszę cię. Muszę powiedzieć ci coś ważnego.
- Dobrze. Słucham.
- Bo tak naprawdę to ja zrobiłem to specjalnie.
Aśka prychnęła.
- Nie, teraz to już przesadziłeś. Mam tego dosyć.
- Asia, poczekaj chwilę.
- Sebastian...
- Daj mi tylko chwilę.
- Masz dwie minuty. I albo mi to wytłumaczysz, albo wywalę cię z mojego domu i życia.
Sebastian tylko westchnął. Co zaczął, musiał skończyć.
- Prawda jest taka, że nie byłem pijany. Znaczy się, byłem pijany, ale nie aż tak żeby pakować się do łóżka jakiejś lasce. Po prostu uznałem, że tak będzie lepiej. Lepiej dla ciebie. Tak, masz rację: zdradziłem cię. Ale nawet nie wiesz jak mnie to cholernie bolało. Cały czas mnie boli. Bo zdradziłem cię tylko, dlatego że planowaliśmy wspólne życie. A ty ze mną byłabyś nieszczęśliwa. Nie nadawałem się na męża. Zdradzenie ciebie było jedynym wyjściem. Myślałem, że uznasz mnie za dupka, który na ciebie nie zasługiwał. Nie myślałem, że naprawdę mnie kochasz.
Sebastian wziął oddech i mówił dalej.
- Od samego początku wiedziałem, że Magda jest we mnie zakochana. Do samego końca się wahałem, czy to dobry pomysł, ale ona sama zaciągnęła mnie do łóżka. Wiedziałem, że szybko się dowiesz i na zawsze zniknę z twojego życia.
- Ale nie zniknąłeś- powiedziała cicho.- Powiedz mi, dlaczego naprawdę przyjechałeś do Krakowa?
- Bo nie mogłem wytrzymać ze świadomością, że nie znałaś prawdy. Wcale nie miałem zamiaru cie do siebie przekonać. Chciałem tylko powiedzieć ci prawdę. Ale kiedy cię zobaczyłem... To na nowo odżyły we mnie wspomnienia. Po prostu nie potrafiłem i nie potrafię bez ciebie żyć.
Przez chwilę panowała cisza. W końcu Asia podeszła i... przytuliła Sebastiana.
- Ale ty głupi jesteś! Nie mogłeś po prostu powiedzieć, że nie chcesz się ze mną żenić?
- Zasługiwałaś na lepszego- mówił głaszcząc ją po włosach.- Ale nie wiesz jak się ucieszyłem kiedy się dowiedziałem, że jesteś sama.
Asia się roześmiała.
- Miałabym znaleźć lepszego od ciebie? To nie możliwe.
- Kocham cię, Aśka.
- Ja ciebie też, Seba.
Po chwili powiedziała z błyskiem w oku.
- To wiesz, że my w końcu nie byliśmy ze sobą ani razu w łóżku?
- Zawsze można to zmienić.'
Asia roześmiała się i pociągnęła Sebę do sypialni...

Okej, ten rozdział bije rekordy długości. Mam nadzieję, że się podoba :)

4 komentarze:

  1. Co prawda to prawda, rzeczywiście długi, ale bardzo dobry. Dobrze że sytauacja się wyjaśniła.

    OdpowiedzUsuń
  2. No co za obrót sprawy, ale od teraz chyba będzie już tylko lepiej. Czekam na cd.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojeeeej, jak ciekawie. ^^ Potem musi być już tylko coraz lepiej. ;D Pozdrawiam serdecznie. ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Hey there are using Wordpress for your blog platform? I'm new to the blog world but I'm trying to get started and create my
    own. Do you need any html coding knowledge to make your own blog?
    Any help would be greatly appreciated!

    Take a look at my site - o mnie

    OdpowiedzUsuń