W końcu Sebastian wyzdrowiał. Kiedy Asia siedziała w biurze podszedł wesoły do niej. Siedziała zamyślona na fotelu i nawet nie zauważyła jego obecności. Stanął za nią i położył jej rękę na ramieniu. Dziewczyna drgnęła i gwałtownie odwróciła się. Na widok dobrze znanej twarzy przyjaciela uśmiechnęła się.
- Dlaczego mnie nie odwiedzałaś? Brakowało mi twoich obiadków - powiedział śmiejąc się.
- Miałam tutaj niezły kocioł. Przepraszam.
- No to pokaż. Co mamy ciekawego - powiedział Seba sięgając po dokumenty.
- Ale już nic nie ma - powiedziała szybko Asia.- Zakończyliśmy sprawę ze Sławkiem.
- A, ze Sławkiem - powiedział Sebastian uśmiechając się pod nosem.- To wolisz pracować z nim czy ze mną?
- Nie, no jasne, że z tobą! Jesteś najlepszym partnerem na świecie.
- Miło mi to słyszeć. Dobrze się składa, bo zapraszam cię na śniadanie, partnerko. Mógłbym się założyć, że nic nie jadłaś.
- A ty?
- Ja czekałem na ciebie. No chodź!
Asia uśmiechnęła się i zabrała swoją kurtkę. Ruszyła za przyjacielem w drzwiach mijając się ze Sławkiem. Spojrzał na nią uważnie, a ona zadrżała.
- Zimno ci? - zapytał zaniepokojony Seba.- Chodź tu do mnie.
Objął ją ramieniem. Kiedy doszli do pobliskiego baru zamówił im naleśniki. Czas mijał im szybko. Asia czuła się wesoła przy przyjacielu, a on wyraźnie lubił jej towarzystwo. Miłe chwile przerwał im jednak telefon od Tomka.
- Wracacie już? Bo czeka na was Piotrowski. Mówi, że ma coś nowego w sprawie.
- Ale przecież sprawa jest już zakończona - powiedziała Asia marszcząc brwi.
- Wiem, ale on nalega na spotkanie. Pospieszcie się.
- Zaraz będziemy.
- Coś się stało?
- Mamy jakieś nowe poszlaki w naszej zamkniętej sprawie.
- O! Czyli pracujemy w trójkę?
- Na to wychodzi...
Asia nie była zadowolona z takiego rozwiązania. Cały czas czuła na sobie spojrzenia Sławka. Na szczęście Sebastian zdawał się nic nie zauważać. Mogli spokojnie pracować.
No podoba mi się, oby tylko wszystko się dobrze ułożyło.
OdpowiedzUsuńOj
OdpowiedzUsuńczuję, że ja prawda wyjdzie na jaw to Seba "rozliczy" się ze Sławkiem i
pokaze mu ja to jest znęcać się nad kimś. Scenek dobry, czekam na
kolejny.
już sie nie mogę doczekać kolejnego scenka. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń