środa, 14 maja 2014

29 - Nieważna przeszłość, najważniejsza przyszłość

Kilka dni później do Asi przyjechali rodzice. Otworzyła im drzwi ze zdziwieniem i wzięła ich w ramiona.
- Co wy tutaj robicie?
- Dawno się nie odzywałaś córeczko, więc postanowiliśmy cię odwiedzić.
- Wchodźcie, proszę.
Asia wstawiła wodę na kawę, a w tym czasie jej rodzice rozglądali się po mieszkaniu. Kiedy Asia przyniosła kawę pochwalili ją za wystrój mieszkania.
- Dziękuje.
- A masz kogoś? - zapytała mama.
Asia spojrzała na nią i przytaknęła głową. Kobieta rozpromieniła się i zaraz zaczęła wypytywać córkę.
- Kto to taki?
- To mój partner z pracy, Sebastian.
- A kiedy go poznamy?
- Mamo, daj spokój. Niestety muszę już iść. Spieszę się. Porozmawiamy jak wrócę z pracy.
- To może zaprosiłabyś Sebastiana na kolację? Chętnie go poznamy.
- Dobrze, zastanowię się. Do zobaczenia.
Asia pocałowała rodziców, wzięła kurtkę i wyszła z domu. Odetchnęła z ulgą i ruszyła w stronę komendy. Weszła na wydział i skierowała się do swojego biura. Z westchnieniem opadła na krzesło w biurze.
- Co jest? - zapytał Sebastian marszcząc brwi.
- Rodzice. Przyjechali dzisiaj żeby mnie odwiedzić. Jesteś zaproszony na kolację.
Sebastian podszedł do Asi i złożył na jej ustach pocałunek.
- Chyba nie może być tak źle?
- Masz racje. Będzie gorzej - powiedziała, na co on wybuchnął śmiechem.
- Na pewno będzie fajnie.
- Będzie ciekawie. Przygotuj się, że moja mamusia zasypie ciebie masą różnych pytań.
- Oczywiście. Postaram się wypaść jak najlepiej.

2 komentarze:

  1. No ciekawe jak Sebastian przeżyje wizytę rodziców Asi, no i czo oni go zaakceptują

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest rewelacyjnie. A wydaje mi się że Sebastian przejdzie pozytywnie "egzamin" rodziców Asi, a zwłaszcza jej mamy

    OdpowiedzUsuń