piątek, 8 listopada 2013

75- Od nieszczęścia po prawdziwą miłość

Asia musiała wyjawić rodzinie czemu tak naprawdę przyjechała sama. Ojciec wszystko zrozumiał, ale nie mógł pojąć czemu Sebastian tak się zachował. Magda z Piotrkiem powiedzieli mu o ciąży. Był zachwycony.
- To teraz będę miał trójkę wnuków. Co byście woleli: syna, czy córkę?
- Dziewczynkę!- powiedział pierwszy Michał.
Wszyscy się roześmiali. Magda pogłaskała syna po głowie. Piotrek uśmiechał się.
- A co Asiu z psami?
- Na razie zostały z Sebastianem. Potem zostaną ze mną. Jak tylko wrócę.
- Ile ty już ich masz?- spytał Piotrek.
- Tylko trzy. Co wy żeście się tak czepili?
- My? Ależ skąd. Tylko tam spytałem. Czy ci żaden nie doszedł. O to mi chodziło.
- No dobrze, dobrze.
- A ile z nami zostaniesz?- spytał ją tata.
- Nie wiem. Mam nadzieję, że nie robię ci problemu?- spojrzała na ojca wyczekująco.
- Skądże- uśmiechnął się.- Bardzo się ciesze, że będę miał cię obok siebie.
- Ej no, a ja?!
- Oj Madziu ty też. Ale Aśka zostanie dłużej.
Zjedli razem obiad, a potem Asia z ojcem poszli się przejść. Ojciec pokazywał Asi róże miejsca, które były bliskie jej dzieciństwu. Asia śmiała się i żartowali wspólnie.
- To było tak dawno- westchnął ojciec.
Asia spojrzała na niego uważnie.
- Byłyście kiedyś takie małe. I wesołe. A teraz macie swoje życie i swoje problemy. Ja nie jestem już wam potrzebny.
- Co za bzdury! Oczywiście, że jesteś nam potrzebny. Kto mnie będzie teraz wspierał jak nie ty?
Przytuliła się do ojca.
- Masz wnuki i zawsze będziesz miał córki. Nie zapominaj.
- Mama na pewno byłaby z was bardzo dumna. Jesteście takie dorosłe. Szybko zleciał czas.
- Tak. Czas minął bardzo szybko, ale ja zawsze pozostanę twoją małą córeczką. Prawda?
- Ależ oczywiście!
Roześmiali się i dalej wspominali dawne czasy...

1 komentarz:

  1. Jak zawsze świetnie:D
    Ah ta przeszłośc:D
    loocker

    OdpowiedzUsuń