piątek, 4 października 2013

51- Od nieszczęścia po prawdziwą miłość

- Nie wydaje ci się to za łatwe?- spytała Asia po dłuższej chwili milczenia.
- Ale co?- zmarszczył brwi Seba.
- To auto. Przecież musieli wiedzieć, że znajdziemy numery, a kolor każdy zapamięta. Myślę, że to było dobrze zaplanowane.
- Może masz racje? Zobaczymy co na to reszta.
Do biura weszła Kasia.
- Słuchajcie mamy już bilingi twoich rodziców- zwróciła się do Asi.
- Coś ciekawego?
- Sama zobacz. A w dodatku wiemy, że ta Wójcicka i jej syn wyjechali parę dni temu. Auto wciąż stało na podjeździe w Poznaniu. To nie mogło być to auto.
- Wiecie czyj to numer?- spytała Asia wskazując na kartkę.
- Ustalamy. Coś jeszcze mamy zrobić?
- Nie, Kasia. Możesz iść do domu. I tak już długo siedzisz.
- Dzięki. Trzymajcie się.
- Cześć.
- I co w tych bilingach?
- Grozili im. Wiesz co? Pojadę do ojca. Wybudził się- Asia zerwała się i wyszła.
Sebastian chwilę za nią patrzył i westchnął. Zdawał sobie sprawę, że Aśka ma żal do rodziców, że nic jej nie powiedzieli. W końcu przez to zginęła jej matka. Asia dojechała do szpitala. Ojciec leżał w sali. Blady, ale żywy. Weszła cicho, ale ojciec nie spał. Podniósł na nią smutne oczy.
- To prawda?- spytał słabo.
- Tak- powiedziała cicho Asia.
Ojciec ukrył twarz w dłoniach.
- To moja wina- powiedział, a Asia nic na to nie powiedziała.
- Dlaczego nie powiedzieliście mi o tym, że wam ktoś groził?- próbowała zachować spokój.
- Nie chcieliśmy cię martwić. Myśleliśmy, że to głupi żart.
- Przez ten głupi żart mama nie żyje. Myślisz, że to było fair wobec mnie?
- Przepraszam córciu, ale...
- Masz jakieś podejrzenia?- przerwała mu.
- Nie. Pamiętam tylko, że skądś kojarzę tego napastnika. Chyba widziałem go przy okazji tego napadu- powiedział słabo ojciec.
- Odpoczywaj- Asia położyła rękę na jego ręce i wstała.
- Asia...
Odwróciła się.
- Nie gniewaj się.
Asia pocałowała ojca i wróciła na komendę. Sebastian przytulił ją do siebie.
- W porządku?
- Tak. Muszę wziąć się za szukanie akt.
- Czekaj. Jakie akta?
- Mój ojciec był kiedyś świadkiem napadu. Mówi, że kojarzy faceta z bronią z tego napadu.
Asia wzięła się za szukanie akt...

2 komentarze: