środa, 23 października 2013

65- Od nieszczęścia po prawdziwą miłość

- Co się stało?- spytał Seba na widok zapłakanej siostry.
Wiktoria zaczęła szlochać i przytuliła się do Seby. Asia z westchnieniem poszła do kuchni i przygotowała jej herbatę. Sebastian posadził siostrę na kanapie i wręczył napój.
- Jak ty się w ogóle tu znalazłaś?- spytała Asia, za nim Sebastian zdążył się odezwać.
- Razem z Kacprem i Dominikiem mieliśmy zamiar was odwiedzić...- mówiła drżącym głosem.
- I co?- ponaglał Seba. Asia zgromiła go wzrokiem.
- I mieli wypadek.
- Że co proszę? Jak to mieli?!
- Bo ja akurat wysiadłam. Mieli mnie zostawić pod sklepem i pojechać dalej. Weszłam do galerii i się odwróciłam i akurat widziałam jak ktoś w nich wjeżdża- rozpłakała się na dobre.
- Który to szpital?- spytała Asia.
- Nie wiem- bezradnie powiedziała Wiktoria.
Asia zadzwoniła więc to Tomka, który jej to sprawdził. Asia odwróciła się do Seby.
- Miejski.
- Ale ty chyba nie chcesz jechać?
- Czemu? Jest jeszcze wcześnie, a Wiktoria na pewno chce wiedzieć co z jej chłopakiem.
Sebastian już miał coś powiedzieć, ale Asia go uprzedziła.
- Jedziesz z nami czy nie?
Sebastian objął siostrę i wyszli z domu. Na szpitalnym korytarzu spytali lekarza o stan osób z wypadku.
- Ich stan jest ciężki. Lepiej jest z tym, który kierował.
Lekarz odszedł, a Sebastian odwrócił do siebie Wiktorię.
- Kto z nich kierował?
- Kacper.
- W takim razie możesz do niego iść.
Zaprowadził siostrę do sali, a kiedy wrócił Asia stała zaniepokojona. Patrzyła na niego ze smutkiem. Podeszła i położyła mu dłoń na ramieniu.
- Dominik na pewno z tego wyjdzie, zobaczysz.
- Na pewno. Ważnie, że jej nic się nie stało. Powinniśmy już wracać.
Zaczekali na Wiktorię i pojechali do domu. Pościelili łóżko siostrze Seby i wszyscy położyli się spać...

2 komentarze:

  1. Eh.. A gdzie heppy end?D: Oby tak dalej^^
    http://loocker.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie się robi. A rozmowa nadal się odwleka.

    OdpowiedzUsuń