wtorek, 22 października 2013

64- Od nieszczęścia po prawdziwą miłość

Następnego dnia Asia postanowiła, że porozmawia z Sebastianem. Ten jednak wrócił z pracy bardzo zmęczony i od razu położył się spać. Chcąc, nie chcąc musiała przełożyć rozmowę na kolejny dzień. W południe wpadła do niej Ania.
- Hej. Jak się czujesz?
- W porządku. Wchodź. Herbaty?
- Herbaty. A rozmawiałaś z Sebastianem?
- Nie.
- Dlaczego?- spytała zdziwiona.
- Wrócił wczoraj strasznie zmęczony.
- No a dwa dni temu?
- Nie miałam ochoty z nim rozmawiać. Powiedziałam, że się jestem zmęczona i się położyłam.
- No dobrze, ale...?
- Porozmawiam z nim dzisiaj. A gdzie Mikołaj? Nie wzięłaś go ze sobą?
- Nie. Przyjechali rodzice Rafała i się z nim bawią.
- No nieźle! Najpierw twoi rodzice, a teraz jego- pokręciła głową.- Pewnie tęskni ci się za spokojem, co?
- Nie jest źle, a do raportów się nie spieszę. Ale ty chyba tak, co?
- Nawet nie wiesz jak się nudzę! Całe szczęście, że ty i psy dotrzymujecie mi towarzystwa, bo sama bym chyba oszalała.
- To znaczy, że jeszcze się dobrze czujesz.
- Jeszcze?
- No wiesz... W 8 i 9 miesiącu jest o wiele gorzej- pokazała koleżance język.
- Ale śmieszne. A tak swoją drogą to jak ty się czujesz po porodzie?
- Dobrze. Zdążyłam już odreagować, a poza tym kiedy zobaczysz swoje dziecko to już nic więcej do ciebie nie dociera.
- Aha. A jak Rafał? Bo jak go ostatnio widziałam to chodził dumny jak paw. Zmieniło mu się?
- Nie daj Boże! Jest świetnym ojcem i mężem. Wciąż zakochany w Mikołajku i całe szczęście.
- A pomaga ci trochę?
- Jasne!
- No to go możesz pochwalić.
Ania w końcu poszła do siebie, a Sebastian wrócił do domu.
- Hej. Jak się czujecie?- spytał całując żonę.
- Dobrze. Chyba musimy pogadać.
- O co chodzi?
Asia już otwierała usta, kiedy zadzwonił dzwonek. Z irytacją westchnęła. Otworzyła drzwi i wciągnęła do środka zapłakaną Wiktorię...

2 komentarze:

  1. Super, ale tej rozmowy nie odwlekać lepiej niech sobie wszystko wyjaśnią. To oczyści atmosfere.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z poprzednikiem, a Wiki pewnie ma kłopoty z chłopakiem

    OdpowiedzUsuń