T:O dobrze, że jesteście. Sąsiedzi nic
nie widzieli, ale lepiej żebyście wy z nimi pogadali- powiedział na ich
widok następnego dnia.
S:Aha- mruknął.
Po chwili Kasia przyniosła im kawę.
AP:A wy co tacy nie wyspani?
A:Głuche nocne telefony, walenie w szyby i stan Astry się pogorszył- mruknęła w skrócie.
Ka:Ale nic jej nie jest?- zaniepokoiła się.
AP:Gdzie teraz jest?
S:W klinice. Muszą skończyć jej badania i podać leki.
K:Miejmy nadzieję, że nic się nie stanie.
A:Tak, no a teraz do roboty- ponaglała.
S:Właśnie- westchnął.
Praca minęła im spokojnym rytmem. Asia
pojechała do kliniki zobaczyć co z Astrą. Po drodze wstąpiła do domu.
Kiedy wróciła była cała zaaferowana. Od razu wpadła na Kubę i
przystanęła.
K:Coś się stało?- zaniepokoił się na widok jej miny.
A:Byłam w domu i akurat dostaliśmy pogróżkę, spójrz- podała kartkę bratu.
Kuba czytał ją uważnie, a gdy skończył spojrzał na nią z dziwnym wyrazem twarzy.
K:I sugerujesz, że wrócili?
A:To przecież możliwe. W końcu nie złapaliśmy wszystkich.
K:Aśka co ty mówisz?! Nie słyszeliśmy o nich od 2 lat! Rozumiesz? Całe 2 lata!
A:Mieli dużo czasu żeby zacząć działać
od nowa. Kuba, to jest kontynuacja Gangu Czerwonych Diabłów-
powiedziała poważnie. Kuba westchnął.
K:Zostałaś mi już tylko ty, rozumiesz?
Nie mogę ciebie stracić. Nie chcę żebyś brała w tym udział- powiedział
cicho, ale stanowczo.
A:Oni już raz zniszczyli nam życie. Nie zrobią tego więcej, obiecuję.
K:Asia...
A:Chodź. Musimy powiedzieć reszcie- pociągnęła brata za rękę w stronę biura.
Po naradzie wszyscy zgodnie ustalili,
że Aśka i Seba muszą mieć ochronę, a dodatkowo jeszcze Kuba, bo nic
nigdy nie wiadomo. Wszyscy wzięli się za rozpytywanie informatorów.
Niewiele osób, ale jednak trochę, przyznało, że Gang powraca. Ta
informacja była sprawdzona i bardzo wszystkich zaniepokoiła...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz