sobota, 7 września 2013

9- Razem do końca

Kiedy Asia obudziła się nie wiedziała co się stało. Gdy do tego doszła w drzwiach stanął Daniel.
A:Słuchaj, wypuść mnie stąd!
D:Asia to nie jest śmieszne. Nie chciałaś ze mną porozmawiać musiałem Cię tu przyprowadzić.
A:Ale ja nie chcę z tobą rozmawiać.
D:Ja... Dla mnie ten romans nic nie znaczył.
A:Ale dla mnie tak, a teraz jestem szczęśliwa.
D:Z tym, jak mu tam... Z Sebastianem?!
A:Skąd wiesz?!
D:Myślisz, że Cię nie śledziłem?
Aśka tylko zacisnęła zęby i odwróciła głowę.
A u reszty:
Kuba obudził się potrącając Sebę.
K:Sorry.
S:Nie szkodzi, a gdzie Aśka?
K:Nie wiem spała koło ciebie.
S:Ty czujesz to?
Rzucili się do kuchni i uratowali jajecznice.
S:Udało się, ale gdzie Aśka?!
K:Nie wiem, nie zostawiłaby tego tak!
Po chwili przyszła reszta.
An:Co tu tak śmierdzi?
K:Spalona jajecznica.
R:Próbowałeś gotować?
K:Nie ja, Aśka zniknęła!
AP:Jak to zniknęła?
K:Jak przyszliśmy to jajecznica się paliła, a Asi nie było.
An:Może gdzieś poszła?
K:Nie, znam ją nie zrobiłaby tak.
Wszyscy zjedli nerwowe śniadanie i nagle Seba znalazł zdjęcie.
S:Kuba kto to jest?- pokazał zdjęcie koledze.
K:O cholera!
S:Co?!
K:Seba spokojnie. To były Aśki, musiał tu przyjść gnojek.
An:Co się stało, że go tak nazywasz?
K:Jak był z Asią to ją zdradzał, ona się o tym dowiedziała i go rzuciła, a on nie rozumiał czemu go zostawiła.
R:Nie wiesz gdzie może być?
K:Coś mówił o domku za miastem.
Zadzwonił do Tomka.
K:Słuchaj Tomek, sprawdź mi czy Daniel Sochacki ma domek za miastem.
T:Na kiedy?
K:Na wczoraj!
T:Robi się.
Po chwili oddzwonił:
T:20 kilometrów za Krakowem.
K:Dzięki, zbieramy się- rzucił do przyjaciół.
Po 30 minutach byli pod wskazanym domem.
Kuba wpadł do środka i złapał Daniela, a Seba podbiegł do Asi.
A:Jak mnie znaleźliście?
S:To zasługa Kuby, jajecznicy i Tomka.
Roześmiali się i wrócili do przyjaciół.

Wyrok:
Daniel Sochacki za porwanie dostał karę 2 lata pozbawienia wolności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz